staryczlek |
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2005 |
Posty: 271 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: HELL |
|
|
|
|
|
|
Moja recepta:
Teraz od 7:00 (w rzeczywistości 7:35-male spuźnionko) siedze w pracy, przed ogromniastym LCDkiem i Celesyfen 2,0GHz pod blachą, szefostwo nie zachodzi, telefon odłączam udaję że mnie nie ma-wegetuję by po chwili spokoju zasnąć.
Od poniedziałku siedzę na komisji poborowej-jeszcze większy luzik, na dodatek bonus, jestem w pokoju z b.ładną kobietą i do tego z ten tego no z "C", laseczka sama flirty sieje (niestety:/) no i jak mam nie być wypoczęty?? |
|